Tak, tak. Byliśmy na I Festiwalu Sztuki Ludowej i Jadła Regionalnego Cepeliada 2012!
Nie tylko, że byliśmy, ale i zebraliśmy trochę nagród i wyróżnień w różnych kategoriach:
II miejsce dla sołtys Bożeny Mikołajczak za “Lina na listku bobkowym”
II miejsce dla Danuty Haniszewskiej za wyroby z wikliny papierowej
wyróżnienie dla Mariana Haniszewskiego za “Nalewkę jagodową”
wyróżnienie dla Anny Rackiewicz za “Rogaliki wielosmakowe”
wyróżnienie dla Arlety Kaniuk za wianek świętojański.
I jeszcze zamieszanie z ostateczną lokatą Piotra Zuterka w dojeniu krów, a właściwie jednej sztucznej krowy- on i prasa (Krąg) mówią o trzecim miejscu, a organizatorzy ostatecznie sklasyfikowali go na czwartym, ale to przecież i tak bardzo dobrze.
Z żywą krową pewnie poszłoby mu lepiej.
Co ważne, to to że ludzie usłyszeli o Stanach. Wielu dziwiło się, że tak się sami zorganizowaliśmy, bo my jedyni byliśmy jako nieformalna grupa działania, a nie np. jako koło gospodyń lub jakieś stowarzyszenie.
NO, jak się chce, to …
LiniSemen
Jestem z Was dumna:)